Dlaczego szkoła nie uczy dorosłego życia?

Każda osoba, która nie ukończyła jeszcze osiemnastego roku życia podlega obowiązkowi chodzenia do szkoły. Jednak nigdzie nie jest powiedziane, że szkoła w jakikolwiek sposób przygotuje nas do dorosłości. Wiele osób jednak tego od niej wymaga i zastanawia się, czemu tego nie robi. Program nauczania w żadnym momencie nie jest dostosowany pod naukę o dorosłości i funkcjonowaniu w społeczeństwie po szkole.

Polskiej szkole można zarzucić naprawdę wiele, nawet to, że nie jest zbyt dobra jak na dzisiejsze czasy i nie przygotowuje młodych ludzi do funkcjonowania po jej ukończeniu. Jednak nie musi wcale tego robić. Wiele osób, także dorosłych, błędnie zakłada, że to szkoła powinna nauczyć nas płacić podatki, zakładać własne biznesu i zarabiać na życie. Tymczasem to nie do jej obowiązków to należy. To rodzice powinni przygotować swoje dzieci na dorosłość, to oni uczą ich o moralności, zawieraniu znajomości i relacji romantycznych. To oni też powinni powiedzieć dziecku, jak załatwić swoje sprawy w urzędzie czy na co powinni zwrócić uwagę kupując samochód. Jednak dzisiaj opiekunowie te obowiązki bardzo chętnie przerzucają na szkołę i sami często mają do niej pretensje o to, że nie nauczyła tego ich. Tymczasem to nie ona sama powinna się tym zająć, ale przebywanie w niej i uczestniczenie w jej życiu. Jeśli ktoś nie jest zainteresowany korzystaniem z tego, co nam proponuje, to zwykłe lekcje raczej też by mu nie pomogły.